Dystans81.10 km Czas03:03 Vśrednia26.59 km/h VMAX69.50 km/h
Temp.-3.0 °C SprzętPython
Historyczna stolica Kujaw - wersja zimowa
Izbica Kujawska - Lubraniec - Brześć Kujawski - Włocławek - Brześć Kujawski - Lubraniec -Izbica Kujawska
Zima jest piękna! Serio! Ale do pewnego stopnia Celsjusza.. Temperatura na całej trasie (-3) zamroziła mi mózg i chyba tylko dlatego wspominam ją z uśmiechem. Nie no żart, przecież nikt oprócz mojego "co ja nie zrobie ? potrzymaj mi piwo.." nie kazał mi jechać.
A tak zupełnie szczerze bez fałszywej skromności to jestem dumny z siebie bo nie wielu jest takich co pomyślałoby w ogóle o 80-dziesięcio kilometrowej trasie będąc amatorem kolarstwa :D
A jeżeli pomyślałeś to mam radę! W połowie zabezpiecz się gorącą herbatką w ciepłej i przyjemnej kawiarence. Morale i chęci idą w górę, a w drodze powrotnej razem z moim termosem pełnym oczywiście herbaty nie daliśmy się ujemnej temperaturze.
Rekord prędkości również padł i to całkiem przypadkiem bo dopiero w domu na stravie w statystykach zauważyłem 69,5 km/h.
Zdjęć brak. Komu chciałoby się wyciągać aparat i robić jakiekolwiek. Moja kreatywność ograniczyła się do rękawic motocyklowych, które zdały egzamin. W ręce ciepło i po co to zmieniać jakimś głupim zdjęciem.. hahh
Pozdrowienia dla tych, których pogoda nie ogranicza. Szerokości !
Dystans: 81.1 km
Izbica Kujawska - Lubraniec - Brześć Kujawski - Włocławek - Brześć Kujawski - Lubraniec -Izbica Kujawska
Zima jest piękna! Serio! Ale do pewnego stopnia Celsjusza.. Temperatura na całej trasie (-3) zamroziła mi mózg i chyba tylko dlatego wspominam ją z uśmiechem. Nie no żart, przecież nikt oprócz mojego "co ja nie zrobie ? potrzymaj mi piwo.." nie kazał mi jechać.
A tak zupełnie szczerze bez fałszywej skromności to jestem dumny z siebie bo nie wielu jest takich co pomyślałoby w ogóle o 80-dziesięcio kilometrowej trasie będąc amatorem kolarstwa :D
A jeżeli pomyślałeś to mam radę! W połowie zabezpiecz się gorącą herbatką w ciepłej i przyjemnej kawiarence. Morale i chęci idą w górę, a w drodze powrotnej razem z moim termosem pełnym oczywiście herbaty nie daliśmy się ujemnej temperaturze.
Rekord prędkości również padł i to całkiem przypadkiem bo dopiero w domu na stravie w statystykach zauważyłem 69,5 km/h.
Zdjęć brak. Komu chciałoby się wyciągać aparat i robić jakiekolwiek. Moja kreatywność ograniczyła się do rękawic motocyklowych, które zdały egzamin. W ręce ciepło i po co to zmieniać jakimś głupim zdjęciem.. hahh
Pozdrowienia dla tych, których pogoda nie ogranicza. Szerokości !
Komentarze